Spis treści:
Poranek 8 października dla wielu z nas w branży SEO i marketingu zaczął się inaczej. Zamiast spokojnej kawy i analizy statystyk, otrzymaliśmy potężną dawkę adrenaliny prosto od Google. Oficjalnie, bez szerokiej zapowiedzi, w polskich wynikach wyszukiwania w pełni zagościł AI Mode.
Szczerze? Byłam mega zaskoczona. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że tak fundamentalna zmiana nastąpi bliżej przełomu roku. Dlaczego więc teraz? Wszystko wskazuje na to, że Google chciało zdążyć przed Q4 – najważniejszym okresem sprzedażowym w roku, aby nowy model wyszukiwania wspierał użytkowników w procesach zakupowych.
Wśród marketerów niemal natychmiast dało się wyczuć lekką panikę. Czy to koniec organicznego ruchu? Czy nasza praca właśnie straciła sens? Moim zdaniem ten strach jest nieuzasadniony. Owszem, wiele się zmieni, ale niekoniecznie na gorsze. To po prostu nowa rzeczywistość, do której musimy się jak najszybciej zaadaptować. Zamiast panikować, czuję ekscytację, chęć testowania i wyciągania wniosków. Bo przed nami nie koniec, a zupełnie nowy rozdział w historii wyszukiwania.
Zapomnij na chwilę o wszystkim, co wiesz o tradycyjnej liście dziesięciu niebieskich linków. AI Mode, napędzany przez zaawansowane modele językowe takie jak Gemini, to fundamentalna zmiana w sposobie interakcji z wyszukiwarką.
W najprostszych słowach, to tryb konwersacyjny wbudowany w Google. Możesz teraz prowadzić dialog ze swoim prywatnym asystentem do researchu, który błyskawicznie podsuwa Ci kompleksowe odpowiedzi.
Główne elementy AI Mode, które musisz znać, to:
Rewolucja w doświadczeniu użytkownika jest faktem. Google z katalogu stron staje się interaktywnym partnerem w odkrywaniu wiedzy.
Nie owijajmy w bawełnę – spadki współczynnika klikalności (CTR) i wzrost „zero-click searches” (wyszukiwań bez kliknięcia) są nieuniknione. Użytkownik, znajdując odpowiedź w AI Overview, często nie będzie miał potrzeby przechodzenia na naszą stronę. Ale to tylko część obrazu.
Gra nie kończy się, ale jej zasady ulegają ewolucji. Teraz celem nie jest już tylko zdobycie pozycji #1. Celem jest stanie się niekwestionowanym źródłem i ekspertem w swojej dziedzinie, któremu AI zaufa na tyle, by wykorzystać Twoje treści.
Twoim nowym polem bitwy staje się:
Zamiast nerwowo odświeżać analitykę, czas na strategiczne i przemyślane działanie. Oto trzy kroki, które każdy marketer i specjalista SEO powinien podjąć już teraz:
Jeśli chcesz sprawdzić, jak Twoja marka może w nim zyskać, a nie stracić, sprawdź, co robimy w SearchMeets.ai.
Podstawy są ważniejsze niż kiedykolwiek. AI musi bezproblemowo zrozumieć Twoją stronę.
Przejrzyj swoje treści pod kątem E-E-A-T. Czy są tworzone przez ekspertów? Czy zawierają unikalne dane? Pozbądź się lub gruntownie zaktualizuj wszystko, co jest powierzchowne lub niskiej jakości. Każdy element na stronie musi pracować na Twój autorytet.
Zapomnij o tworzeniu treści tylko na bloga. Twoja strategia musi być teraz znacznie szersza.
Wdrożenie AI Mode to bez wątpienia najważniejsza zmiana w Google od lat. Ale zamiast postrzegać ją jako zagrożenie, spójrzmy na nią jak na szansę. Szansę na tworzenie lepszego, bardziej wartościowego internetu. Gra staje się trudniejsza, ale jej zasady są bardziej uczciwe. Wygrają ci, którzy autentycznie dzielą się wiedzą, budują zaufane marki i są obecni tam, gdzie ich odbiorcy – niezależnie od tego, czy jest to blog, forum, czy TikTok.
Zarządzająca działem SEO w KERRIS, zrealizowała 100+ projektów z zakresu pozycjonowania. Wykładowczyni i prelegentka konferencji branżowych (DIMAQ AI, semKRK).
[ Powiązane artykuły ]
[ Kontakt ]
[ Kontakt ]
Dziękujemy
za kontakt
W ciągu 24–48 godzin wrócimy z odpowiedzią. A tymczasem sprawdź skrzynkę, znajdziesz tam krótkie intro do naszych usług.
Zamknij[ Kontakt ]
Ups,
coś poszło nie tak
Spróbuj ponownie za chwilę. Jeśli problem będzie się powtarzał, skontaktuj się z nami na hi@searchmeets.ai.
Spróbuj ponownie